Uzmysłowiłam sobie ostatnio, że mój blog jest chyba jedynym wegańskim blogiem bez przepisu na klasyczny hummus. Nie wiem jak to się stało. Biję się w piersi i lecę obierać cieciorkę…„CO?” już słyszę jak wzdychacie „OBIERASZ CIECIORKĘ, opętało cię?” Obawiam się, że tak 🙂 . Nie zabiera to nawet aż tyle czasu. Ilość potrzebną na tą porcję hummusu obrałam w 20 miniut. Poza tym dla mnie to jest zajęcie dość terapeutyczne. Obieram cieciorkę w rytm dobrej muzyki gadając do mojej kotki…to normalne, prawda?! Cieciorkę obieram dlatego, że to dramatycznie zmienia konsystencję hummusu czyniąc go dużo bardziej gładkim i kremowym. Naprawdę warto, uwierzcie mi!
Niektórzy hummusowi eksperci zalecają dodanie łyżeczki sody oczyszczonej do gotującej się cieciorki bo ta sprawia, że cieciorka robi się miękksza (i szybciej się gotuje). Ponieważ nie jestem fanką spożywania sody oczyszczonej na codzień (tak, jem dużo hummusu) to ja tego nie praktykuje. Natomiast używam porządnie schłodzonej wody spod cieciorki (także zwaną aquafabą) by nadać mojemy hummusowi gładkiej, kremowej konsystencji. Przemawia to do mojego instynktu by nie marnować jedzenia, a poza tym tak przyrządzony hummus cieszy moje podniebienie bez potrzeby naszpikowania go dużą ilością oliwy.
- porcji: 4-6
Składniki
HUMMUS
- 250 g suchej cieciorki (3 szklanki ugotowanej), moczonej przez noc
- 4 łyżki / ¼ szklanki soku z cytryny
- ¾-1 łyżeczki soli
- 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
- 1/3 szklanki tahiny
- ¼-1/3 szklanki schłodzonej w lodówce wody
- ¼-1/3 szklanki schłodzonej w lodówce aquafaby
OLIWA CHILI
- ½ szklanki oliwy (nie z pierwszego tłoczenia)
- 2-3 łyżki ostrych płatków chili
- ¼ łyżeczki soli (opcjonalnie)
Przygotowanie
- Wypłucz namoczoną cieciorkę i przełóż do dużego garnka z pokrywką. Wlej tyle wody by dobrze przykryła cieciorkę. Doprowadź do wrzenia i gotuj na wolnym ogniu przez 75-90 minut, aż cieciorka będzie bardzo miękka. Zbierz pianę z powierzchni gotującej się wody i wyrzuć.
- By przygotować oliwę z chili wlej ½ szklanki oliwy do małego garnka i powoli doprowadź do wrzenia. Zdejmij z palnika, wmieszaj płatki chili i sól. Pozostaw do wystygnięcia.
- Ugotowaną cieciorkę wybierz z garnka łyżką cedzakową i przepłucz zimną wodą by obluzować skórkę. Odstaw wodę w której gotowała się cieciorka do zupełnego ostygnięcia (najlepiej gdy jesteś w stanie schłodzić ją przez kilka godzin w lodówce).
- Czas by obrać cieciorkę – możesz pominąć ten krok ale to na własne ryzyko 🙂 . Moim zdaniem warto gdyż konsystencja hummusu jest o niebo gładsza i zabiera to jedynie jakieś 20 minut. By obrać cieciorkę, potrzyj garść cieciorek między dłońmi by obluzować skórkę a potem zepchnij ją palcami. Po obraniu odłóż cieciorkę na bok by zupełnie wystygła.
- Włóż ostudzoną cieciorkę do blendera kielichowego lub do malaksera. Może to dlatego, że mam dość kiepski malakser ale dla mnie najlepszy efekt daje blender kielichowy. Jeśli używasz blendera, podziel cieciorkę na dwie partie. Do blendera wrzuć pierwszą partię cieciorki, całą tahinę, sok z cytryny, czosnek i ¾ łyżeczki soli. Przykryj pokrywką i przez mały otwór w niej wlewaj powoli zimne płyny miskując masę. Gdy uzyskasz gładką, lekko rozwodnioną masę, wrzuć resztę cieciorki i wmiksuj ją w resztę powoli dodając więcej płynu jeśli masa jest ciągle zbyt gęsta. By pomóc blenerowi, przy pomocy drewnianej łyżki lub szpatułki silikonowej zakreślaj małe kółka (w tym samym kierunku w którym obracają się ostrza) na powierzchni obracającego się hummusu. Zrób to bardzo ostrożnie bo jeśli sięgniesz zbyt głęboko to uszkodzisz ostrza. Ten zabieg pomoże ostrzom obracać się pomimo gęstej, ciężkiej masy i zapobiegnie bańkom powietrza, które tworzą się pod powierzchnią hummusu i przytykają maszynę. Jeśli używasz malaksera, rzuć wszyskie składniki na raz z wyjątkiem wody i aquafaby. Miksuj, stopniowo dodając zimną wodę i aquafabę aż hummus będzie zrobi się gładki.
- Hummus podawaj polany odrobiną oliwy z chili, z grzankami i oliwkami. Przechowywuj w lodówce, w szczelnym pojemniku przez 3-4 dni.