W kuchni roślinnej największym wyzwaniem jest brak jajek. Chociaż nie każdy je lubi – dla mnie, na przykład, oprócz shakshuki mogłby nie istnieć – to jajka są często niezbędnym składnikiem, szczególnie jak chodzi o pieczenie ciast. Całe szczęście ktoś mądry wpadł na to jak je łatwo zastąpić. Ta metoda najlepiej sprawdza się w ciastach, warzywnych burgerach i amerykańskich naleśnikach. Jednym słowem we wszystkich przepisach gdzie jajka pęłnią funkcję wiążącą.
By zastąpić je potrzeba jedynie zmielone siemię lniane lub ziarenka chia, kilka łyżek wody i trochę czasu w lodówce. Ziarenka chia mają dużo bardziej żelową konsystencję więc nawet nie trzeba ich schładzać ale niestety do najtańszych nie należą. Siemię lniane w połączeniu z wodą w niczym nie przypomina jajka ale około 15 minut w lodówce wszystko zmienia. Mieszanka robi się gęsta i żelowa, trochę jak białko jajka właśnie. Zarówno siemię lniane jak i ziarenka chia są bardzo zdrowe, więc nie miej wyrzutów sumienia, że je przemycasz do swoich dań. Siemię lniane jest bogate w błonnik, magnez, witaminę B1 oraz Omega 3. Ziarenka chia mają ponadto pokłady fosforu, wapnia oraz selenu, który obniża ryzyko zachorowania na raka i choroby serca. Według popularnej książki o bieganiu, „Urodzeni Biegacze”, to właśnie ziarenkom chia plemię Tarahumara zwdzięcza swój imponujący atletyzm, więc nic nie zaszkodzi ich spróbować.
- porcji: 1 białko
Składniki
- 1 łyżka siemienia lnianego lub ziarenek chia
- 3 łyżki wody
Przygotowanie
- Zmiel siemię lniane lub ziarenka chia przy pomocy młynka do kawy lub orzechów. Uważaj by nie mielić ich zbyt długo bo, podobnie jak orzechy, zaczną wydzielać olej i zrobi się z nich masło:)
- Włóż zmielone nasiona do miseczki i zalej 3 łyżkami wody, dokładnie wymieszaj.
- Wsadź mieszankę do lodówki na jakieś 15 minut. Jeśli używasz ziarenek chia to nie ma potrzeby ich schładzać bo one w połączeniu z wodą prawie od razu nabierają konsystencję ’białka’.