Dobre, rozgrzewające curry to jedno z moich ulubionych dań na zimne dni. Umiejętność wyczarowania aromatycznego dania z codziennych składników dzięki dobremu zastosowaniu przypraw jest fantastycznym darem. Marzę by móc wybrać się do Indii i tam nauczyć się tajników komponowania przypraw od tamtejszych mistrzów. Póki co polegam na ogólnej wiedzy kulinarnej, korzystam z pamięci smakowej i dochodzę do smacznych połączeń i odpowiednich proporcji przypraw metodą prób i błędów. Chwilę zajeło mi by dopracować smak tego curry ale jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Jest łatwe i szybkie do zrobienia bo chociaż przyprawy prażone i mielone bezpośrednio przed przygotowaniem curry dają większą głębię smaku to czasami nie ma na to czasu. To kokosowe curry z dynią jest dość pikantne (jeśli nie lubisz ostrych dań ostrożnie z chili) ale chłodzące mleko kokosowe łagodzi ostry smak. Ja uwielbiam je posypane podprażonymi orzechami nerkowca i listkami świeżej kolendry. Jak to zwykle z takiego typu daniami bywa, to też smakuje o niebo lepiej dzień po przygotowaniu więc jeśli możesz przygotuj je z wyprzedzeniem. Gdy smaki porządnie się „przegryzą” curry będzie tak dobre, że najdzie cię nagle ochota by wylizać talerz do czysta;).
- porcji: 4
Składniki
- około 600 g dyni (na przykład piżmowej), pokrojonej w kostkę
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka ziarenek czarnej gorczycy
- 1 mała czerwona cebula, drobno posiekana
- 4 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 4 łyżeczki startego imbiru
- ½-1 świeżej papryczki chili, w plasterkach
- ¼ łyżeczki ostrego chili w proszku
- 1 łyżeczka zmielonego kuminu
- 1½ łyżeczki garam masala
- 1½ łyżeczki zmielonej kolendry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1-2 łyżeczki syropu klonowego
- garść świeżej kolendry, łodyżki posiekane* + listki do przybrania
- 2 szklanki / 1 puszka pełnotłustego mleka kokosowego
- ½ 400g puszki krojonych pomidorów / 1 duży pomidor (obrany i posiekany)
- około 1¼ łyżeczki miałkiej soli morskiej
- ćwiartki limonki, do podania
- garść nerkowców, lekko podprażonych na patelni (do podania)
Przygotowanie
- OPCJONALNY KROK: Ja preferuję dynię pieczoną więc zamiast gotować ją w sosie curry zapiekłam ją w piekarniku. Pokrojoną dynię polałam niewielką ilością oleju, posoliłam i zapiekłam w 200° C piekarniku przez 30 minut.
- Podgrzej olej w garnku o grubym dnie. Na gorący olej wrzuć ziarenka gorczycy, gdy zaczną strzelać smaż je jeszcze przez około minutę przed dodaniem cebuli.
- Dodaj pokrojoną cebulę i zeszklij ją mieszając od czasu do czasu.
- Następnie dodaj czosnek, chili, łodyżki kolendry i ziarenka kuminu. Sauté przez jakieś 2 minuty często mieszając by imbir nie przywarł do dna.
- Teraz dodaj wszystkie przyprawy i łyżeczkę soli. Zredukuj ogień i wmieszaj przyprawy w resztę składników. Smaż przez 1-2 minut aż przyprawy zaczną pięknie pachnieć.
- Dodaj krojone pomidory i ¼ szklanki / 60 ml wody. Gotuj na średnim ogniu, często mieszając, aż pomidory zaczną się rozpadać.
- Wlej mleko kokosowe i dodaj pokrojoną dynię. Zagotuj curry i gotuj pod przykryciem, na wolnym ogniu, aż dynia zrobi się miękka.
- Spróbuj i dopraw do smaku. Ja dodałam odrobinę więcej soli i 2 łyżeczki syropu klonowego.
- Podawaj z ryżem basmati, posypane świeżą kolendrą i prażonymi nerkowcami. Jako przystawka świetnie nadaje się mój jarmuż po cejlońsku.
Uwagi
*Łodyżki kolendry dodają lekko cytrusowego smaku i aromatu. Możesz wrzucić je do curry całe i na koniec wyciągnąć lub możesz pokroić je drobno i skonsumować razem z daniem.Jak wszystkie tego typu dnia, smak tego curry pogłębia się na drugi dzień więc przygotuj je z wyprzedzeniem jeśli możesz.