Już od jakiegoś czasu, nie mogłam się doczekać by opublikować ten prosty przepis na puszysty wegański mus czekoladowy. Jak już wspomniałam we wcześniejszych wpisach, odkąd dowiedziałam się o odkryciu zwanym aquafabą, mam na jej punkcie lekką obsesję. Jestem członkiem Facebookowej grupy poświęconej przepisom z użyciem aquafaby i każdy kto po raz pierwszy spróbuje ubić wodę spod cieciorki na sztywną pianę reaguje identycznie – niedowierzaniem pomieszanym z ekscytacją. Jest to na prawdę genialne odkrycie. Otwiera tyle możliwości, nie tylko przed weganami ale także osobami uczulonymi na kurze jajka.
Ktoby pomyślał, że coś tak codziennego jak ubita woda spod cieciorki (i większości typów fasoli) potrafi przynieść takie spektakularne efekty. By upewnić się, że mi nie odbiło i że ten mus smakuje jak czekoladowy mus smakować powinien, zrobiłam go dwa razy dla moich mięsożernych znajomych, którzy byli u nas w gościach. Obydwoje pokochali ten deser, a gdy robiłam go po raz drugi bacznie obserwowali jak woda spod cieciorki zamienia się w sztywną pianę do złudzenia przypominającą ubite na sztywno białka bo nie wierzyli, że nie dodałam żadnego specjalistycznego składnika. Tak bardzo byli pod wrażeniem, że wrócili do domu z postanowieniem, że sami zaczną taki mus przyrządzać. To najlepszy komplement jaki sobie mogłam wymarzyć. Sceptyków zapewniam, że ten mus wogóle nie smakuje cieciorką. Gdybym was poczęstowała w życiu nie zgadlibyście, że to nie jest klasyczny mus na bazie jajek jaki robiła wasza babcia. Sami spróbujcie, będziecie chcieli powiedzieć o tym odkryciu każdemu.
- sztuk: 4 porcje (160 ml każda)
Składniki
- 1 szklanka / 240 ml wody spod cieciorki (albo z 1 x 400g puszki, o niskiej zawartości soli, LUB z cieciorki ugotwanej w domu)
- 1 łyżeczka octu np jabłkowego (lub soku z cytryny)
- 20 g / 1 kopiata łyżka białego cukru (miałkiego nie kryształu)
- 140 g gorzkiej (70% kakao) czekolady
- 2 szczypty ostrego chili w proszku (opcjonalnie)
PRZYBRANIE (opcjonalnie)
- 1 łyżka startej czekolady
- garść ziaren granatu
- garść posiekanych pistacji
Przygotowanie
- JEŚLI GOTUJESZ CIECIORKĘ W DOMU: Ugotuj przynajmniej szklankę cieciorki tak jak zwykle czyli najpierw namocz na noc w dużej ilości wody. Wylej wodę po namoczeniu i wypłucz cieciorkę. Włóż wypłukaną cieciorkę do garnka z duża ilością czystej wody i gotuj przez około 1 godzinę, do miękości. Nie ściagaj piany jaka utworzy się na powierzchni wody, nie dodawaj soli czy sody oczyszczonej. Wyłów ugotowaną cieciorkę łyżką cedzakową i wróć wodę po gotowaniu na kuchenkę. Gotuj na małym ogniu (bez przykrycia) przez jakieś 10-15 minut aż woda zredukuje się nieco i zrobi się troszkę gęstsza (jak rzadki syrop). Zdejmij z ognia, ostudź zupełnie i odcedź kawałki cieciorki, które mogły pozostać w wodzie przez ubijaniem piany.
- Połam czekoladę na drobne kawałki i powoli rozpuść nad kąpielą wodną. Moje kuchenka ma ustawienia 1-6, ja nastawiłam palnik na 2 – to ważne by czekoladę rozpuszczać powoli by się nie przegrzała. Gdy cała czekolada się rozpuści, ściągnij miskę znad garnka i połóż na ścierce by czekolada ostygła.
- Otwórz puszkę cieciorki i odcedź wodę do dużej szklanej miski (miska nie powinna mieć nawet śladowych ilości tłuszczu więc dlatego najlepiej użyć szklanej). Jedna 400 gramowa puszka powinna dać 1 szklankę lub 240 ml płynu. Cieciorkę odłóż na inny cel, możesz ją na przykład użyć w sałatce lub w burgerach.
- Do wody z cieciorki dodaj kwas (ocet lub sok z cytryny) i ubij na sztywną pianę. By upewnić się, że piana jest wystarczająco sztywna obróc miskę z ubitą aquafabą do góry nogami – nie powinna się ani trochę ruszyć. Zabiera to około 5-10 minut.
- Do sztywnej piany stopniowo dodaj cukier, w małych ilościach, ubijając za każdym razem. Jeśli piana zrobiła się mniej sztywna po dodaniu cukru to ubij ją jeszcze raz na sztywno.
- Upewnij się czy czekolada dostatecznie ostygła – nie powinna być ciepła w dotyku. Stopniowo dodawaj czekoladę delikatnie wmieszając ją w pianę przy pomocy ręcznej trzepaczki do jajek lub szpatułki. Nie przejmuj się jeśli piana trochę opadnie po dodaniu czekolady – to normalne. Jak już wmieszasz całą czekoladę, konsystencja musu będzie jak gęsty koktajl. Dodaj chili w proszku jeśli lubisz i wmieszaj w mus. Przełóż mus do 4 szklanek. Zamieszaj mus przed wlaniem do każdej ze szklanek gdyż odrobinę roztopionej czekolady lubi czasem opaść na dno.
- Wstaw mus do lodówki na przynajmniej 3 godziny. Ja zwykle trzymam go w lodówce przez noc i rano jest idealny.