Tofu to składnik, który wywołuje bardzo sprzeczne reakcje. Sama muszę przyznać, że zanim zostałam weganką miałam okazję próbować kilka bardzo przeciętynych dań z tofu, przez które nabrałam przekonania, że tofu nie lubię. Teraz zrobiłam zwrot o 180 stopni. Pomogło mi w tym odkrycie, że metoda przyrządzenia tofu ma ogromny wpływ na jego smak i fakturę….
Według mnie najsmaczniejszym sposobem na ten azjatycki składnik jest oprószenie sprasowanego tofu skrobią kukurydzianą i usmażenie go na niewielkiej ilości oleju aż zrobi się złociste, pysznie chrupiące na zewnatrz i miękkie w środku. Za każdym razem gdy smażę w ten sposób tofu, jednym okiem muszę obserować woka a drugim Duncana, który nagle pojawia się tuż obok mnie i którego zachłanne łapy wędrują w kierunku talerza ze świeżo usmażonym tofu. W tym przepisie, opartym na chińskiej klasyce, smażone tofu (można je również upiec) otulone jest aromatycznym sosem z dużą ilością świeżo zmielonego pieprzu. Pieprzu dodaj wedle uznania ale pamiętaj, że sos zawiera również chili. Ja dodałam nieco ponad łyżeczkę i danie wyszło przyjemnie (ale nie masochistycznie:) pikantne.
- porcji: 4
Składniki
- 400 g twardego tofu, odciśniętego/sprasowanego*
- 2 łyżki tamari (dla wersji bezglutenowej) lub sosu sojowego
- skrobia kukurydziana (około 2 łyżek)
- 3-4 łyżki oleju o wysokiej temperaturze dymienia (użyłam arachidowego)
SOS Z PIEPRZEM
- 4 łyżki tamari (dla wersji bezglutenowej) lub sosu sojowego
- ½ łyżki octu ryżowego lub soku z limonki
- 2 łyżki / 30 ml syropu klonowego (lub cukru Muscovado)
- 2 płaskie łyżeczki skrobi kukurydzianej
- 3 duże ząbki czosnku, zmiażdżone
- 5 łyżeczek startego imbiru
- 1 papryczka chilli, pokrojona w plasterki lub płatki chili, do smaku
- 3 małe cebule dymki, pokrojone na plasterki (biała część odzielona od zielonej)
- 1-1½ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- ziarenka sezamu, do dekoracji (opcjonalnie)
Przygotowanie
- Pokrój sprasowane tofu na równe kawałki. Zalej dwiema łyżkami tamari lub sosem sojowym, pomieszaj kilka razy. Chodzi tu tylko o bardzo szybkie przyprawienie tofu (nie o długie marynowanie) gdyż po usmażeniu zostanie zalane aromatycznym sosem więc na pewno nie będzie bez smaku.
- Posyp tofu cieńką warstwą skrobi kukurydzianej (strzep nadmiar). Jeśli woli upiec tofu zamiast smażyć to omiń ten krok zupełnie.
- Podgrzej 3 łyżki oleju w woku lub na patelni. Na rozgrzany olej zacznij wrzucać pierwszą partię tofu (całość podziel na 4 partie). Smaż aż pierwsza strona ładnie się przypiecze a następnie obróć na drugą stronę. Po usmażeniu pierwszej partii, wyłów tofu z oleju i rozłóż na kilku listkach papierowego ręcznika. Kontynuuj w ten sam sposób z resztą tofu. Jeśli wolisz tofu upiec, podgrzej piekarnik do 180º C i rozłóż tofu na wyłożonej papierem blasze. Piec przez około 20-25 minut, obracając raz po 10 minutach.
- W miseczce zmieszaj tamari (lub sos sojowy), 4 łyżki wody, ocet ryżowy i syrop klonowy. W osobnej małej miseczce zmieszaj 2 łyżki wody z 2 łyżeczkami skrobi kukurydzianej, ta mieszanka lekko zagęści sos.
- Po usmażeniu tofu, przetrzyj wok ręcznikiem papierowym (uważej gdyż wok będzie gorący) by pozbyć się resztek skrobi kukurydzianej. Podgrzej kolejną łyżke oleju, na gorący olej wrzuć białą części dymki (zieloną, która jest podobna do szczypiorku, zostaw posypania dania) i pokrojone chili. Smaż na małym-średnim ogniu aż zmiękną (jakieś 10 minut). Po 10 minutach dodaj czosnek i imbir, smaż mieszając by się nie przypaliły.
- Przesuń zawartość woka (dymkę, chili, czosnek i imbir) na ścianki woka a na dno wlej przygotowany wcześniej sos i wodę zmieszaną ze skrobią (zamieszaj przed dodaniem gdyż skrobia osiada na dno). Pomieszaj sos z roztworem skrobi i doprowadź do zagotowania sosu. Pozwól mu pogotować się delikatnie przez minutę czy dwie tak by zgęstniał. Następnie wmieszaj dymkę, chili, czosnek i imbir spowrotem do sosu. Dopraw pieprzem do smaku.
- Wmieszaj tofu by je delikatnie podgrzać. Podawaj z ryżem basmati.